Puszysty keks na samych białkach
Pamiętacie jeszcze mój przepis na białkowiec? Już wtedy pisałam, że idealnie wypada z bakaliami. Mozna pójść jeszcze dalej i gdy podzas przygotowań do świąt okaże się, że macie nadmiar białek, a do tego spóźniliście się z keksem i nie zdąży już dojrzeć do świąt, to taki keks na białkach jest idealnym rozwiązaniem. W przeciwieństwie do tego tradycyjnego keksa jest od razu wilgotny i nie wymaga dojrzewania. Przepis w zasadzie jest ideantyczny z białkowcem, jedyna zmiana to dodatek dużej ilości bakali obsypanych mąką ziemniaczaną.
Poziom trudności:
łatwe
Czas przygotowania:
70 minut
Składniki:
1 szklanka surowych białek
3 szklanki mąki
1 szklanka oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 szklanki cukru
1/2 szklanki mleka
2 łyżeczki ekstraktu z prawdziwej wanilii
400g bakalii (głównie suszonych i kandyzowanych owoców)
4-5 łyżek kandyzowanej skórki pomarańczowej
3-4 łyżki mąki ziemniaczanej
Sposób przygotowania:
Białka ubijamy na sztywno powoli dodając cukier. Ubijamy długo, aż piana stanie się idealnie biała i szklista.
Mąkę przesiewamy przez sito razem z proszkiem do pieczenia (warto przesiać, dzięki temu ciasto będzie bardziej puszyste).
Delikatnie łączymy po trochu pozostałe składniki z pianą z białek i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Owoce suszone i kandyzowane zalewamy na chwilę wrzącą wodą i pozostawiamy na jakieś 5 minut do nasiąknięcia. Następnie odcedzamy i osuszamy papierowym ręcznikiem.
Orzechy smażymy chwilę na patelni bez tłuszczu. Ocieramy w bawełnianej ściereczce przez chwilę jeden o drugi, tak aby usunąć nadmiar skórki.
Wszystkie bakalie mieszamy razem w miseczce, dodajemy smażoną/kandyzowaną skórkę pomarańczową, całość posypujemy mąką ziemniaczaną i dokładnie mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni (160 z termoobiegiem).
Ciasto mieszamy delikatnie łyżką z bakaliami, po czymprzelewamy do formy keksowej wyłożonej papierem do pieczenia. U mnie podzieliłam ciasto na dwie foremki o dł. 34cm i drugą ok 16-17 cm długości. Powinno sięgać do 3/4 wysokości foremki.
Pieczemy do czasu, aż ciasto nabierze złotego koloru, a włożony w środek patyczek będzie suchy. W sumie około 50-60 minut. Gdy pieczemy cienkie ciasto np. na roladę, to czas pieczenia się skróci, dlatego najlepiej sugerować się jednak kolorem ciasta i sprawdzać je patyczkiem jak już lekko zbrązowieje. Po upieczeniu schładzamy. Można podawać jeszcze tego samego dnia. SMACZNEGO.
Komentarze (4)
Dodaj komentarzPięknie wygląda ...a ja podczas wczorajszego rozmrażania lodówki znalazłam chyba z 15 zamrożonych białek ....będzie białkowo:)
Dziękuję za przepis. Keks wyszedł b. smaczny.
Pozdrawiam KK
je st pszepyszny pieke od 30 lat izawsze jest znakomiyty pozdrawiam
Smakoszko, rzeczywiście jest idealny, długo wilgotny i taki bardzo świąteczny :-)